Aktualizacja Strony Internetowej

Jaki jest czas oczekiwania na wykonanie zlecenia?

I tu Cię zdziwimy

Bo dzięki temu, że posiadamy specjalnego, oddelegowanego do tych zadań technika, możemy zaoferować Ci niespotykane nigdzie indziej terminy realizacji zleceń aktualizacji stron.

• 14 dni roboczych – to standardowy termin niepilnych aktualizacji,
• 7 dni roboczych – to termin określany u nas jako PILNY, [ obostrzenia ilościowe ]
• 3 dni robocze – termin, który określamy jako MEGAPILNY, [ obostrzenia ilościowe ]
• 1 dzień roboczy – termin reanimacyjny. [ obostrzenia ilościowe ]

Oczywiście nie wspominamy tu o zupełnie niestandardowych możliwościach, niespotykanych nigdzie indziej. Np. o możliwości zamówienia dokonania zmian z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, wtedy, kiedy zlecasz umieszczenie na swojej stronie promocji, która trwa od maja do września. Zlecasz, że promocja ma zostać umieszczona w maju, a usunięta 1 września. I już możesz zapomnieć o tym terminie, bo nasz technik będzie pamiętał o dopilnowaniu daty. Udostępniamy dla naszych Klientów wiele udogodnień, których nie sposób opisać.

Każdy z naszych Klientów ma swojego opiekuna-eksperta. Z nim ustala wszelkie możliwości i udogodnienia, jakie jesteśmy w stanie świadczyć dla niego.

On też podpowiada wiele niestandardowych rozwiązań, jakie mogą stać się dla Klienta niespotykanym nigdy dotąd ułatwieniem. Eksperci są specjalistami od ułatwień, dlatego ich znaczenie w obsłudze Klienta pozostaje niebagatelne.

Aktualizować samemu?

Czy zlecić?

U nas możesz aktualizować stronę samemu lub wysłać zlecenie aktualizacji naszym technikom. To Ty decydujesz. My, ze swojej strony, zapewniamy Ci obie możliwości.

Wówczas możesz sam dokonywać zmian na stronie. Możesz, ale wcale nie musisz. Jeżeli nie masz czasu lub po prostu wolisz, żeby nasi technicy aktualizowali Twoją stronę, wystarczy, że wyślesz zlecenie mailem i określisz jeden z dostępnych terminów wykonania takiej aktualizacji.

Terminy opisane są we wcześniejszej zakładce

Jeżeli nie masz ochoty zajmować się takimi rzeczami lub zwyczajnie nie masz czasu redagować tekstów czy pisać maili, możesz zadzwonić do opiekującego się Twoją stroną eksperta Otonet i poprosić, żeby przyjechał po materiały do aktualizacji.

Będziesz mógł mu zrelacjonować, czego oczekujesz, przekazać stosowne wytyczne, a ekspert przygotuje wszystko za Ciebie, począwszy od zredagowania tekstów, poprzez przekazanie ich polonistce celem zweryfikowania ich poprawności, aż po przesłanie ich do naszego działu technicznego, gdzie technik naszej firmy umieści je na stronie. Możesz też telefonicznie przekazać zlecenie aktualizacji bezpośrednio technikowi. Możesz zlecić przetłumaczenie tekstów do umieszczenia w innej wersji językowej Twojej strony.

Jesteśmy do Twojej dyspozycji, ponieważ wiemy, że informacje na Twojej stronie to informacje istotne dla Twoich Klientów.

W naszej firmie masz odrębnego technika, oddelegowanego właśnie do obsługi aktualizacji.

Możesz zadzwonić do technika i bezpośrednio z nim, telefonicznie, ustalić aktualizację. Możesz nawet podyktować przez telefon teksty, jakie mają zostać umieszczone lub zlecić ich napisanie przez copywritera, specyfikując ich tematykę.

Naprawdę staramy się być elastyczni. Wiemy, że nierzadko zwyczajnie nie masz czasu. Sam zobacz, co Ci podpowiemy w zakresie możliwości, jakie oddajemy do Twojej dyspozycji, co do przesyłania materiałów do umieszczenia na stronie.

• E-mail – bez komentarza. Z tego korzysta 70% naszych Klientów.
• MMS – żaden problem, obsługujemy już Klienta, który w taki sposób przesyła nam zdjęcie nowego cennika, kiedy trzeba dokonać zmian cen jego towarów.
• MP3 – mamy również Klienta, który jadąc samochodem nagrywa tekst każdej aktualizacji, a my go później przepisujemy i umieszczamy na jego stronie.
• Odręcznie – nie ma najmniejszego problemu. Przerabiamy ten temat z wieloma Klientami, którzy wolą napisać tekst odręcznie niż na komputerze.
• Telefonicznie – tak jak pisaliśmy powyżej, masz do dyspozycji zarówno swojego eksperta, jak i specjalnie oddelegowanego do aktualizacji technika.
• Osobiście – Twój ekspert dojedzie do Ciebie i odbierze materiały do aktualizacji. [ pisaliśmy o tym powyżej ]

Obsługujemy pewnego Klienta, który prowadzi firmę dystrybucyjną. Raz na jakiś czas otrzymuje dostawę, w której są zupełnie nowe produkty. Jeżeli chce je umieścić na stronie, pakuje je w paczkę, wysyła do nas kurierem, nasz fotograf wykonuje zdjęcia tych produktów, które później umieszczamy na stronie Klienta wraz z dodatkowymi opisami przesłanymi mailem.

Inny Klient cyklicznie potrzebuje umieszczać na stronie skany pewnych projektów.

Nie ma czasu skanować tych prac. Asystent eksperta opiekującego się jego stroną systematycznie przyjeżdża do niego, odbiera prace, przekazuje do działu technicznego, gdzie zostają zeskanowane i umieszczone na stronie. Później asystent odwozi materiały z powrotem do Klienta.

W przypadku zleceń aktualizacji wysyłanych mailem, sytuacja jest prosta.

Wysyłasz treści lub pliki niezbędne do zamieszczenia i albo opisujesz, jak mają zostać umieszczone, albo dzwonisz do technika i wyjaśniasz.

W przypadku aktualizacji zleconych w innych, niestandardowych formach, następują ustalenia indywidualne, dopasowane do Twoich potrzeb i oczekiwań.

Do kogo kierujemy usługę?

Głównie do osób i firm, które nie mają czasu lub często ochoty zajmować się takimi rzeczami. Jest to doskonała oferta dla średnich firm, które nie są na tyle duże, żeby posiadać swój własny dział graficzny, który zadbałby o stronę, ani tak małe, żeby posiadać stronę na tyle zwykłą, żeby aktualizować ją szablonowymi narzędziami.

Są to Klienci, którzy chętnie napiszą teksty i przygotują zdjęcia do aktualizacji swojej strony www, jednak nie bardzo odnajdują się w technikach ich zamieszczenia na swojej stronie www.

Znamy głosy Klientów, którzy mówią nam z uśmiechem: „Niech lepiej moi pracownicy zajmą się tym, na czym się znają, a zarobimy nie tylko na aktualizacje”. Prawda jest też taka, że wielu z Państwa ceni sobie graficzną świeżość aktualizacji wykonywanych przez specjalistę z naszej firmy. Technik-grafik ma bowiem o wiele szersze możliwości umieszczania treści i grafiki niż Klient za pomocą szablonowego systemu zarządzania treścią typu CMS. Strony aktualizowane przez specjalistę zawsze są zdecydowanie estetyczniejsze i żywiej przemawiające. Technik wykonuje aktualizacje zawodowo i tylko tym się zajmuje. Dlatego zupełnie inaczej umieści treści aktualizacji niż Klient za pomocą zwykłych narzędzi do zarządzania treścią. Technik zna bowiem trendy prezentacji na stronach internetowych i wie, jak prezentować informacje w taki sposób, aby były one jak najbardziej przemawiające i czytelne dla odbiorcy.

Panuje przekonanie, że rozwiązanie, kiedy stronę możemy sobie aktualizować samemu, jest lepsze.

Padają wtedy argumenty, że oszczędzamy pieniądze wydane na aktualizacje oraz czas, bo nie musimy czekać, aż obsługująca nas firma zamieści nam daną aktualizację. Czy na pewno? Nasze doświadczenie pokazuje, że aby aktualizować sobie stronę samemu, potrzeba choćby elementarnej znajomości narzędzia, jakim jest panel zarządzania treścią.

Istnieje jeszcze ważniejszy parametr niż umiejętności, które przecież można nabyć.

Wielu Klientów nie zdaje sobie zupełnie sprawy, że umiejętności techniczne to jedno, a znajomość panujących trendów stylistyki oraz zmysł estetyczny to drugie. To ujawnia się, kiedy Klient upiera się przy systemie zarządzania treścią, a później, aktualizując samemu swoją stronę, przekształca ją w „stracha na wróble”. Porozmywane zdjęcia, błądzące teksty, niezachowanie narzuconego stylu powoduje, że w którymś momencie stwierdza, że jego strona „straszy”. Oczywiście reanimacja tego dramatu kosztuje i tu pojawia się pytanie: czy było warto?

Nie kwestionujemy, że jest wielu Klientów, którzy mają styl i smak, jednak uzyskanie efektów estetycznych, jakie „czują”, wiąże się z koniecznością zdobywania wiedzy i umiejętności technologicznych pozwalających uzyskać wymarzone efekty oraz nierzadko z koniecznością zakupienia oprogramowania, które pozwoli na uzyskanie wymarzonej stylistyki. Zatem oszczędność czasu i pieniędzy, przy dogłębnej analizie tego tematu, może okazać się zwyczajnie fikcyjna.

Czasami warto przytoczyć przykłady z doświadczeń ekspertów

Nasza firma dostarcza dość specyficzne i raczej ściśle kierunkowe rozwiązania dla przemysłu. Posiadaliśmy stronę internetową której nie byliśmy w stanie aktualizować, ponieważ teksty do tej strony musiałbym pisać ja albo wspólnik. Żaden z pracowników nie byłby w stanie odpowiednio tego ująć, nie wiedziałby co można napisać, a czego lepiej nie pisać na stronie, bo konkurencja w naszej branży jest nieliczna w Polsce, ale mocno wzorująca się na nas i kradnąca rozwiązania.

Teksty należałoby pisać w odpowiedni sposób, tak żeby Klient wiedział, że mamy takie rozwiązania, zachęcony zadzwonił i uzyskał informacje od nas, ale żeby konkurencja nie wiedziała jakie dokładnie rozwiązania oferujemy.

Nasza strona, latami więc pozostawała martwa, nie aktualizowana niemalże wcale. Od momentu w którym powierzyliśmy opiekę nad naszą stroną ekspertowi Otonetu wszystko się zmieniło. Bardzo odpowiada mi poziom obsługi w tej firmie. Doskonale się dogaduję z wszystkimi z tego zespołu, nawet z technikami. Kiedy mam nowe informacje do zamieszczenia na stronie, np. dotyczące nowego wprowadzanego rozwiązania, dzwonię do mojej ulubionej pani ekspert z Otonetu, ona przyjeżdża do mojej firmy, siadamy i z jej podpowiedziami w kilka chwil wspólnie opracowujemy jak zaprezentujemy na stronie najnowsze informacje. Pani ekspert przekaże moje wytyczne polonistce ze swojego zespołu, ta z kolei według moich wytycznych napisze za mnie teksty, prześle mi do zatwierdzenia. Technicy przygotują dla mnie poglądowy wygląd aktualizacji, zespół ich pozycjonerów opracuje dla tej nowości, jak oni to nazywają mechanizmy do pozycjonowania. Tak powstanie moja nowa podstrona o nowej usłudze jaką wprowadzamy. Podstrona z nowymi informacjami i do tego zapewnią jej oczywiście wyszukiwalność w Google. Podstrona oczywiście będzie 1000 razy ładniejsza niż skonstruowałbym ją samodzielnie, bo ich technik naprawdę robi to w oparciu o najnowsze trendy. Ja jeżeli kiedykolwiek szarpnąłbym się i w ogóle zamieścił jakiekolwiek informacje o nowej usłudze, raczej zamieścił bym je w taki sposób, że nawet mnie samemu ich forma prezentacji nie podobała a już na pewno nie potrafiłbym ich wypozycjonować w Google.

Odkąd prowadzę działalność mam swoją stronę firmową. Wcześniej była to zwykła strona, która nie była w żaden sposób wyszukiwalna, oczywiście poza nazwą firmy. Naturalnie, promowałem ją jak tylko mogłem, na wizytówkach, folderach i w innych mediach. Po jakimś czasie, dowiedziałem się o pozycjonowaniu. Znajomy uświadomił mnie, że to konieczne, że to daje efekty i że mogę dać się znaleźć szukającym. Zadzwoniłem zatem do mojej ówczesnej firmy, wybrałem słowa kluczowe i zamówiłem taką usługę. Obiecali mi, że, jak to ujęli: "zapuszczą robota" i będzie się pozycjonować. Minęło jakieś półtora roku, a ja nie widziałem żadnych specjalnych efektów.

Może faktycznie pojawiło się kilku nowych klientów, którzy wspomnieli, że znaleźli mnie w Internecie, ale były to sporadyczne przypadki. Kiedyś ponownie spotkałem się z moim znajomym, który namawiał mnie wcześniej na pozycjonowanie i opowiedziałem mu całą historię, że nie mam żadnych specjalnych efektów z tego pozycjonowania i że płacę na próżno te pieniądze. Wówczas powiedział mi, że w jego przypadku jest zupełnie odwrotnie i polecił mi Otonet. Zadzwoniłem i umówiłem się na spotkanie. Ekspertka przyjechała do mojej firmy, przeprowadziła ze mną długi wywiad.

Po kilku dniach przyjechała ponownie. Zaprezentowała badania słów kluczowych, badania samej strony i okazało się, że strona, pomimo że wyświetlała się poprawnie, to w samej swojej budowie zawierała ponad 80 błędów w samym kodzie strony. Dlatego też pozycjonowanie nie przynosiło żadnych efektów i było jak "studnia bez dna", w którą można by ładować pieniądze, a rezultatów i tak by nie było widać. Poza tym badania wykazały, że poprzednia firma dysponowała jakimś robotem do pozycjonowania, który był błędnie skonfigurowany i dodając moją stronę do katalogów, aby wzmocnić moje pozycje, paradoksalnie mi szkodził, ponieważ dodawał mnie do branży mechanicznej, a moja działalność, to branża gastronomiczna. Spowodowało to, że moje pozycje spadały, zamiast się umacniać. Nigdy tego nie sprawdzałem, bo nie miałem na to czasu. Teraz już wiem, że to był błąd. Pani z Otonetu zaproponowała cały szereg rozwiązań tej chorej sytuacji i zdecydowałem się. Dziś mogę powiedzieć jedno: "Nie ma to jak profesjonalna firma". Obecnie mam nową, prestiżową stronę, a do tego jestem wszędzie widoczny! Po wszystkich istotnych dla mnie frazach kluczowych, jestem wyszukiwalny ogólnopolsko.

Do tego mam też nowy sklep internetowy, również doskonale wypozycjonowany. Dziś większość naszych klientów, to klienci z Internetu. Może to zabrzmi niewiarygodnie, ale przez te dwa lata nasza firma rozwinęła się nie do poznania. Zatrudniłem trzy nowe osoby do obsługi zamówień internetowych, musiałem wynająć dodatkowe magazyny i wziąć w leasing dwa nowe samochody dostawcze. Teraz, w pełni świadomie mogę powiedzieć, że te zmiany, na pewno nastąpiły, dzięki poprawieniu wizerunku w Internecie. Dziś polecam Otonet, wszystkim znajomym.

Odkąd opiekę nad wizerunkiem w Internecie przejął Otonet, moja strona zaczęła wreszcie zarabiać. To zdumiewające, bo nigdy wcześniej nie przykładałam do tego takiej wagi. Myślałam, że strona sobie jest i że jej adres należy podawać klientom oraz umieszczać na wszelkich możliwych portalach turystycznych.

To wszystko. Tak myślałam. Tak też działaliśmy przez cały czas. Teraz wszystko wygląda inaczej. Moja strona ma trzy wersje językowe (wcześniej tylko polską) i dodatkowo zaproponowali mi zapewnienie wyszukiwalności w krajach rosyjskojęzycznych, niemieckojęzycznych i anglojęzycznych. W życiu nie przypuszczałam, że istnieją takie możliwości! Odkąd korzystam z tych usług, to w moim hotelu gości wielu obcokrajowców, co wcześniej zupełnie nie miało miejsca. Poprzednia firma nie dosyć, że mi nie zaproponowała takich usług, to nawet mnie nie poinformowała o takich możliwościach. Niepotrzebnie topiłam pieniądze w jakieś reklamy przy drodze, za które płaciłam niebotyczne pieniądze. Teraz ograniczyłam inne formy reklamy do minimum i przeznaczam pieniądze na promocję w Internecie.

Ludzie dziś, gdziekolwiek się nie wybierają, najpierw szukają w Internecie. Żeby nie ekspert Otonetu, tkwiłabym zapewne w poprzedniej firmie, która oferowała mi tylko utrzymanie mojej strony i absolutnie nic więcej. To była wielka pomyłka, ale skąd miałam wiedzieć? Otonet nie tylko zreformował mój wizerunek w Internecie, ale zyskał moje wielkie uznanie za kompetencje, doradztwo i profesjonalną efektywną obsługę.